"Wczoraj do ciebie nie należy. Jutro niepewne... Tylko dziś jest twoje."
Wielu mówi, że samotne podróżowanie jest bardzo ciężkie. Ludzie dziwią się: „Jedziesz sama? ...”. Jednak wszystko zależy od nastawienia i tak naprawdę wewnętrznej siły. Boimy się nowych spotkań, dlatego też czasami ograniczamy się jedynie do grona swych znajomych. Ludzie mówią: „I co, sama jesz? Sama organizujesz sobie czas? ” Człowiek nigdy nie jest samotny, choć często zmuszony jest do samoorganizacji. Widząc nieprzewidywalny los, stwierdzam, że nie warto marnować czasu na „obawianie się”. Bo ludzie tak naprawdę są do siebie bardzo podobni, różnice tkwią jedynie w ich kulturze i języku oraz religii. Kiedy nie wiesz jak postąpić, każda kobietą ma niesamowitą zdolność, której podobno nie ma mężczyzna :), doskonale rozwiniętą intuicję. Obserwując ludzi, można doskonale wyczuć tych „dobrych i złych”, ignorantów i chętnych do pomocy. Jak każda decyzja w życiu, podróżowanie kobiety , a jest ich coraz więcej, ma swoje plusy i minusy.
Myśląc o pozytywach, widzę przede wszystkim realizowanie swoich marzeń dostosowanych do możliwości czasowo – finansowych i kierunkowych. Ja osobiście stawiam sobie jakiś mały cel i bardzo o nim intensywnie myślę. Z czasem okazuje się, że zdarza się jakaś okazja: ogłoszenie, news i już jadę. Tak było w większości moich wyjazdów.
Za plusy mogę podać:
Jan Paweł II
Wielu mówi, że samotne podróżowanie jest bardzo ciężkie. Ludzie dziwią się: „Jedziesz sama? ...”. Jednak wszystko zależy od nastawienia i tak naprawdę wewnętrznej siły. Boimy się nowych spotkań, dlatego też czasami ograniczamy się jedynie do grona swych znajomych. Ludzie mówią: „I co, sama jesz? Sama organizujesz sobie czas? ” Człowiek nigdy nie jest samotny, choć często zmuszony jest do samoorganizacji. Widząc nieprzewidywalny los, stwierdzam, że nie warto marnować czasu na „obawianie się”. Bo ludzie tak naprawdę są do siebie bardzo podobni, różnice tkwią jedynie w ich kulturze i języku oraz religii. Kiedy nie wiesz jak postąpić, każda kobietą ma niesamowitą zdolność, której podobno nie ma mężczyzna :), doskonale rozwiniętą intuicję. Obserwując ludzi, można doskonale wyczuć tych „dobrych i złych”, ignorantów i chętnych do pomocy. Jak każda decyzja w życiu, podróżowanie kobiety , a jest ich coraz więcej, ma swoje plusy i minusy.
Myśląc o pozytywach, widzę przede wszystkim realizowanie swoich marzeń dostosowanych do możliwości czasowo – finansowych i kierunkowych. Ja osobiście stawiam sobie jakiś mały cel i bardzo o nim intensywnie myślę. Z czasem okazuje się, że zdarza się jakaś okazja: ogłoszenie, news i już jadę. Tak było w większości moich wyjazdów.
Za plusy mogę podać:
- Dyspozycyjność czasową;:
- Ogólnie pojętą „wolność”;
- Realizowanie swoich marzeń;
- Dostosowanie do własnych wymagań finansowych;
- „Święty spokój :)”;
- Czas poświęcony na przemyślenie sobie pewnych rzeczy;
- Dodatkowe opłaty za „jedynki”:
- Kontrolowanie czasowości , głowa jest w nieustannym pogotowiu;
- Duże zaufanie do ludzi, których poznajesz, a np. kontrolują twój bagaż;
- Musisz się sama motywować, a z tym różnie bywa i pamiętać o wszystkim;
- Nie masz „wielbłąda” do noszenia bagaży :);
- Jesteś większym potencjałem na różne, dziwne, ludzkie zachowania, szczególnie ze strony płci przeciwnej;
- Zdobywasz doświadczenia na całe życie, które nie wiesz ile potrwa;
Mimo wszystko,
warto podróżować! Świat, języki, kultura zmienia nasze umysły, stajemy się bardziej
elastyczni. To co poznajemy, ubogaca nasze życie. Problemy dnia codziennego,
stają się pozornymi problemami. Stajemy się „mądrzejsi :)”, bardziej
zdystansowani, a przede wszystkim, lepiej poznajemy samych siebie.
Moje rady dla
podróżujących kobiet są takie:
1.Podróżujcie! Nie jest prawdą , że na wyjeździe jesteście
same, zawsze znajdą się ludzie do pogadania i pomocy;
2. Jadąc
do danego miejsca, czytajcie o nim, o tradycji, języku. Kluczem do serc
ludzkich jest próba zagadanie . Czasem dwa tubylcze słowa, mogą otworzyć nam
wiele drzwi.
3. Słuchacie
intuicji;
4. Unikajcie
nadmiaru ciuchów i bagażu. W drodze często okazuje się, że połowa wraca z nami
do domu;
5. Nie
noście za dużo pieniędzy przy sobie. Sejf z kartą kredytową lub debetową wiele
rozwiązuje;
6. W
trasie bardzo często przydaje się jezyk angielski i rozmówki z językiem
lokalnym;
7. Jeśli
chcesz zjeść dobrze, a tanio, obserwuj „tubylców”:), oni właśnie tam
jadają;
8. Nie
szukaj hoteli z wieloma gwiazdkami, czasem mniejsza ilość, nie oznacza gorzej.
Wiele ofert dla studentów, może być ofertą dla ciebie;
9. Nie
bój się prosić, ludzie w większości chętnie ci pomogą;
10. Zawsze posiadają
niezbędną apteczkę i kopię dokumentów, przede wszystkim paszportu;
11. Szpilki, w trasie
mogą być zbędną rzeczą, stawiaj na wygodę;
12. Zachowaj naturalną
ostrożność;
13. Torbę noś na
ramieniu, niż na plecach;
14. Scyzoryk, to nie
tylko męska rzecz;
15. Kosmetyki
zminimalizuj do protekcji słonecznej (krem z filtrem, barwiony i puder
mineralny) oka i ust, a lakiery do paznokci – najlepsze hybrydy, wytrzymałe w wodzie
słonej;
16. Miej zawsze
pozytywne nastawienie!!!
17. Zamień niemożliwe
na MOŻLIWE! Masz najważniejsze – zdrowie!
18. Kiedy nie wiesz,
zawsze pytaj, śmiej się sama z siebie :);
Powodzenia...
ps. Zdjęcie z pięknej Portugalii rok 2014.