07:50

Turcja - Ankara

W wakacje 2012 roku miałam przyjemność, dzięki oczywiście moim znajomym, odwiedzić Turcję. Kraj , myślałam odległy mojej kulturze, ale okazało się w praktyce, że bardzo się myliłam, Turków można cenić za otwartość i ciepło rodzinne, a jednocześnie za bogactwo kulturowe. Wyjątkowe jest w moich oczach: patriotyzm - na każdym kroku zobaczysz poszanowanie dla flagi, osób historycznych - takich jak Ataturk; przyroda - wszystkie cytrusy jakie znam i nie znam, mogę odszukać w Turcji, w jednym kraju znajdę wszystkie pory roku, od zimy po gorące lato; umiłowanie dla wspólnego biesiadowania; rodzinność i jedzonko - ciekawe, ale moje gardło zawsze było pełne ognia pieprzowego :) lub cukru. Herbatka oraz turecka kawa to naprawdę rarytas. O tym kraju i ludziach można pisać tomy. A ja dziś zwrócę uwagę na akcenty polskie takie jak: polska wioska 20 km od Istambułu -Polnezkoy; buty pozostawione przed drzwiami, religijność i wiele polskich słów używanych w języku tureckim, takich jak:  carbuz, wagon, tramway, wisne. To kraj będący mieszanką kultury zachodu, jej wpływów oraz obecności islamu. Myślę, że to początek moich odkryć, a dalsze zaskoczenia, odkrycia i przemyślenia opiszę w części II.
Zamieszczam na ten czas moje podsumowanie filmowe tego wyjazdu




Informacje merytoryczne: www.wikipedia.pl, film : Cebrail

Instagram

Copyright © 2018 Cebrail , Blogger